.Peeter
2009-01-22 00:15:37 UTC
Witam.
Ostatnio zrobił się spory szum dookoła dysków Seagate, a dokładniej
padliwości serii Barracuda 11, więcej info jest na stronie Seagate:
http://seagate.custkb.com/seagate/crm/selfservice/news.jsp?DocId=207931
Oni jednak wysmarowali, że zagrożone są tylko dyski z grudnia 2008,
a w sieci można wyczytać masę komentarzy opisujących dokładnie ten
sam problem, a datowanych tak, że dysk nie miał prawa być wyprodukowany
w grudniu 2008...
Czy ktoś się z tym spotkał i uratował dysk po padzie (lub nie uratował)?
Czy ktoś może zapobiegawczo aktualizował firmware dysku i nie skończyło
się to katastrofą?
Nie ukrywam, że trochę się boję rebootować kompa, mam akurat 500-tkę
kupioną całkiem niedawno...
Ostatnio zrobił się spory szum dookoła dysków Seagate, a dokładniej
padliwości serii Barracuda 11, więcej info jest na stronie Seagate:
http://seagate.custkb.com/seagate/crm/selfservice/news.jsp?DocId=207931
Oni jednak wysmarowali, że zagrożone są tylko dyski z grudnia 2008,
a w sieci można wyczytać masę komentarzy opisujących dokładnie ten
sam problem, a datowanych tak, że dysk nie miał prawa być wyprodukowany
w grudniu 2008...
Czy ktoś się z tym spotkał i uratował dysk po padzie (lub nie uratował)?
Czy ktoś może zapobiegawczo aktualizował firmware dysku i nie skończyło
się to katastrofą?
Nie ukrywam, że trochę się boję rebootować kompa, mam akurat 500-tkę
kupioną całkiem niedawno...
--
Pozdrawiam
__
|__)_ _|_ _ _
.| (-(-|_(-|
Pozdrawiam
__
|__)_ _|_ _ _
.| (-(-|_(-|